12.

"Już jasno. Nadszedł kolejny dzień.
Ale coś jest nie tak. Czegoś brakuje.
Tak tu cicho. Za cicho...
Już wiem! Wczoraj położyłam serce na parapecie, żeby trochę ostygło. Zapomniałam o nim całkowicie...
A za oknem biało – śnieg i mróz. Moje serce pokrył lód. Przestało bić. I co teraz będzie?
Chciałabym znów usłyszeć jego bicie – raz spokojne, raz gwałtowne.
Czy znajdzie się ktoś, kto je ogrzeje? Wystarczy trochę ciepła, cierpliwości...
Bo bez serca nie ma nic. Nie ma mnie.
Czas mija. Niedługo noc.
Czy ktoś się zjawi, żeby mi pomóc?
Wierzę, że tak. Będę czekać..."
/K.T./


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz