a dzisiaj jestem nijaka...

chora, stęskniona i bezgranicznie głupia... może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca...

14.

Młody! Obieraj cebulę. Ja znajdę sobie inne powody do płaczu...

Jeżeli "do gotowania trzeba mieć serce", to nie wiem, czy ten obiad będzie zjadliwy... =P


Autor: Kinga Truty
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

dzień po dniu...

  • ►  2012 (4)
    • ►  grudnia (4)
  • ▼  2013 (77)
    • ▼  stycznia (20)
      • 5.
      • 6.
      • 7.
      • 8.
      • 9.
      • 10.
      • 11.
      • 12.
      • 13.
      • 14.
      • 15.
      • 16.
      • 17.
      • 18.
      • 19.
      • 20.
      • 21.
      • 22.
      • 23.
      • 24.
    • ►  lutego (5)
    • ►  marca (11)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  maja (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  lipca (7)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  września (8)
    • ►  października (2)
    • ►  listopada (11)
    • ►  grudnia (1)
  • ►  2014 (10)
    • ►  lutego (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  lipca (1)
    • ►  października (3)
    • ►  listopada (3)
  • ►  2015 (5)
    • ►  stycznia (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  marca (1)
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.